niedziela, 29 kwietnia 2018

Smutna historia o miłości

Źródło: forum
Autorstwa użytkowniczki Luna10234

Pewnego razu dziewczyna o imieniu Julia miała se konto na msp , ale ona miała 2 konta i jej jedno konto zablokowali na zawsze i ona nie płakała za kontem a za chłopakiem którego kochała a nie pamiętała jego nicku :( i sie usuneła ze wszystkich kont na msp :/ aż w końcu kiedy przypomniał jej się nick tego chłopaka, założyła nowe konto, ale on się usunoł a w statusie napisał "Kochana Julio, kochałem cię i nadal kocham, a teraz żegnam" ona się rozpłakała wzieła nóż a potem poszła nad rzeke i skoczyła do wody koniec :(


1. Czemu nie próbowała go wyszukać z drugiego konta?
2. Czemu nie próbowała go później znaleźć na innych mediach?
3. CZEMU ONA WZIĘŁA NÓŻ?
4. Czemu ja się nad tym zastanawiam?!

Część druga tej samej autorki, której życzę wielkich sukcesów pisarskich i wydania książki. :)

Pewna dziewczyna o imieniu Paulina spotyka się z jej chłopakiem, który ma na imię Patryk. Idą sobie az nagle zauważają złodzieja! Uciekają i widzą motor! chłopak wsiada w niego zakłada kast który jest koło motora, i jedzie w połowie drogi mówi dziewczynie, zeby go przytuliła i założyła k### # tak zrobiła potem wpadli pod ciężarówke i dziewczyna przeżyła a chłopak nie. Okazało się, że nie działały hamule. Dziewczyna płacze i nagle przychodzi złodziej i mówi "Zrobilem to specjalnie by mieć pewnośc, że chłopak cie nie obroni, gdy zabiore ci telexxfon"


1. Po czym poznali, że to złodziej i po co kradli motor?
2. Jak zamienili ten kask w drodze? XD
3. Czemu on nie mógł zahamować silnikiem?
4. A co, jakby dziewczyna okazałaby się nie być ciotą i potrafiłaby sobie poradzić gdyby złodziej ją zaatakował?

Ale tu już spoko, bo to miało być śmieszne chyba. :P

PS Wczoraj sobie przypomniałam o takim fajnym zespole jak East Clubbers. Muzyka jest gatunku umcy-umcy, ale ja lubię techno, no i jest tak strasznie klimatyczna i sentymentalna, że o matko. To wstawiam sobie moją ulubioną nutkę. <3

piątek, 27 kwietnia 2018

Zostawiam dla potomności


Nie mam pojęcia, co to jest psychologia spoczna (może chodzi jej o psychologię bycia w spoczynku, czy coś), i o co chodzi tej dziewoi, ale poczułam się urażona.

PS Założyłam niedawno dwa blogaski! Na jednego będę wstawiać moje opo, jak się zmotywuję – klik, a drugie to śmietnik, jak sama nazwa wskazuje – klik. Zapraszam. :)

E: Nie chcę dodawać nowego posta, więc zaedytuję stary.
Przed chwilą taki art powstał na MSP wiki:


Ja po prostu nie mogłam tego tak zostawić, a to Jej klasa to najgorsza klasa ze całej klasy zrobiło mi dzień. xD

środa, 25 kwietnia 2018

Pani Henryka ma bzika

Czyli przepisane żywcem z naszego forómka.
Miałam w notatkach jakiś czas i zapomniałam upublicznić.

chodzi o to ze mamy bardzo wredna sasiadke. uprzykrza nie tylko nam zycia tylko calemu blokowi. pamietam ze jak wracalam ze szkoly to mnie zatrzymala i zaczynala mnie wypytywac o oceny i zaczela mnie wyzywac od nieokow. pamietam ze mial dostawca pizzy isc do sasiadow na wyzsze pietro i dostawce kopnela w twarz. ciagle zwraca nam uwagi i kiedy zaparkowal jakis facet kolo jej roweru to porysowala mu karoserie i rozbila jajko i nie wyciagnieto od niej zadnej kary. skarzylismy sie do administracji ale mowili ze nia maja podstaw i pani Henryka jest chora i my musimy jej pomagac czy cos. zachowuje sie jak niewiadomo kto i mi kiedys pociela sweter i nic sie nie stalo. sasiadom na 3 pietrze na drzwiach pomalowala sprayem napis oszusci, i zawsze wszystkich zaczepia i drazni. jak ktos wchodzi to go ta baba oklada parasolem i do skrzynek pocztowych wsadza zepsute resztki. no powiem wam ze nikt jeszcze nie zostal przez nia zaatakowany a przed nia mamy same problemy nie mowiac o jej wnuku komu kaze mu tam dziobac w elektrycznosci i przez to ona nie placi. kiedy wyszlam z kolezanka zaczepila nas i powiedziala ze jak mysmy sie ubraly naprawde i kiedys sasiadce zmyla makijaz bez jej zgody i wywala wlosy i wlala jej jakies dziwactwo do oczu i omal nie stracila wzroku. naprawde probowalismy cos zrobic ale administracja mowi ze ona nam nic nie robi.

czwartek, 19 kwietnia 2018

Masło to bóstwo a margaryna to szatan

Obiecuję, niedługo pojawi się bardzo fajny post, ale teraz to tak na szybko postuję, bo dzisiaj trochę forumowałam i multikowałam i ciekawe rzeczy widziałam.
PS Wczoraj wbiłam 16 level! Dziękuję tym, co pomagali. :D

1. Robiłam sobie multika, wymyśliłam kreatywny nick i tu takie coś:


Chciałabym to śmiesznie skomentować, ale nie umiem. To się samo komentuje.

2. Jak nie rozmawiać z trollem lekcja nr 1:






Ta osoba nie dostanie napadu śmiechu za kilka lat. Zapewne dostała już teraz, załamana tym, że ludzie mogą być tak tępi.
Ale w sumie to lubię fetyszystę.
A ten wierszyk Na górze róże....Na dole karyna ale zawsze jest leprza margaryna ^^ to sobie wytatuuję.
Albo wyautuję hehe.

3. Modzi usunęli opcję zapraszania znajomych do gry przez maila (czy jak kto woli, robienia sobie multików i nabijania awards). Na szczęście wciąż możemy zapraszać siebie inne osoby poprzez taki fajny guziczek z dwoma ludzikami obok znajomych online. Piszę, bo może komuś to się przyda.

No dobra, to tyle.
Jutro znowu będę się egzaminować, życzcie mi powodzenia.

EDIT Z OSTATNIEJ CHWILI
Wiecie co się stanie, gdy wyszukacie ten pierwszy obrazek w google?
Ujrzycie to:


Błagam nie, to jakiś spisek. xDDD

środa, 18 kwietnia 2018

środa, 4 kwietnia 2018

Wyjątkowe Płatki Śniegu

Ostatnio zauważyłam ciekawe zjawisko kultu filmów oraz osób ich robiących. Tworzenie jest uważane za coś niesamowicie ambitnego, coś, co wyróżnia filmowców od sekundowiczów  oczywiście na korzyść tych pierwszych. To w sumie smutne.

Sprawa 1: Nie jesteś wyjątkowy, robiąc filmy
Niektórzy się wręcz dowartościowują się tym, że produkują filmy. Czują się wyjątkowo, że nie są jak ten plebs, co wali tysiąc pięćset sto dziewięćset filmików po 10 sekund. Oni robią filmy z AMBITNĄ FABUŁĄ! Czyż nie są wyjątkowi? Cóż, śmiem sądzić, że nie. To nieprawda, że nikt filmów nie robi.
Robi, i to sporo. Tylko zamiast dokopać się do tych filmów, pytać na forach czy blogach, niektórzy wolą narzekać jak kiedyś było fajnie, i żyć w kółku wzajemnej adoracji, ewentualnie oglądając filmy jakichś fejmów. Szkoda.
Owszem, kiedyś, w 2011, prawie wszyscy robili filmy. Zwróćcie jednak uwagę, ile było graczy wtedy, a ile teraz.

Sprawa 2: Robienie filmów nie jest łatwe
Nie każdy urodził się z umiejętnością tworzenia dobrych historii. Potrzeba czasu, trzeba wymyślić fabułę, sensownych bohaterów, zrobić porządny research, zająć się szczegółami. Uważam, że lepiej robić sekundówki niż jakieś  gnioty w rodzaju tej opowieści o dziewczynie która dojrzewała niczym ser. Inna sprawa, jak chcesz umieć robić filmy  wtedy oczywiście próbuj! Ale jak cię to kompletnie nie interesuje, to po co? Skoro na MSP jest sporo innych rzeczy do roboty, i można znaleźć coś, co cię bardziej kręci?

Sprawa 3: Każdy głupi może zrobić film
Ale Zaku, przecież to się gryzie z punktem 2!
No nie do końca. Zrobienie DOBREGO filmu jest trudne i wymaga czasu. Ale w zrobieniu następcy opowieści o dziewczynie, która dojrzewała każdy mógłby być mistrzem. Wystarczy wymyślić tanią dramę, jakiś wątek romansowy z boku i już mamy film, który będzie zbierał oceny 5/5 i zachwyty widzów. Jak ktoś takie chce robić, to jasne, niech robi, kim ja jestem, aby się w to mieszać. Ale proszę, nie nazywajcie ich jakimiś arcydziełami!

Sprawa 4: Spamowanie nie jest fajne
Wiecie czemu ludzie nie oglądają filmów?
Bo taki autor spamuje sobie pod każdym wątkiem na forum: Zapraszam na mój nowy ambitny film z fabułą! Reklamowanie, tzn. robienie oddzielnego wątku jest OK, sama to robię i przynosi to pozytywne skutki. Ale nie spamowanie, do cholery, bo to jest już chamstwo. Jak widzę, że jakiś gracz tak robi, od razu wiem, że filmu nie obejrzę, nieważne jak bardzo byłby genialny. No, z wyjątkiem #Fearless, ale ona jest jedyna w swoim rodzaju.


No to jak podsumować ten post...
Filmy są spoko i je róbcie. Ale nie myślcie, że jesteście jacyś zajebiści.
Dobranoc.




PS CO TO ZA ZŁY CZŁOWIEK ZMIENIŁ SWÓJ GŁOS Z ZAJEBISTY NA ZAMKNIJ GO?! CZY WY MACIE ROZUM I GODNOŚĆ CZŁOWIEKA? ;<

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Post pełen wykrzykników

SPRAWA NUMER 1
Czy jest ktoś, kto wie, co się stało z #Fearless?!
Od ponad miesiąca nie widziałam jej online! A niepokojące jest to, że 13 lutego napisała, że w walentynki idzie do domu swojego chłopaka... Jak łatwo się domyślić, od tego czasu nie dodała nic nowego na forum!! Nawet ctr ma takie samo jak wtedy!! Może ten chłopak coś jej zrobił?! Może zabrania jej wchodzenia na MSP?! Jak tak można, ja potrzebuję kolejnych horrorów!!
ODDAWAJCIE FIRLEZ GNOJE!!

SPRAWA NUMER 2
CO TO KURWA MA BYĆ:


KTO ŚMIE PRAGNĄĆ ZAMKNIĘCIA MOJEGO BLOGA?! PRZYZNAWAĆ MI TU SIĘ!!!
Czy wy nie rozumiecie, ja całe moje serce wkładam w tego bloga, dbam o niego całą moją duszą, a wy jesteście tacy okrutni i bez serca, nie szanujecie mnie, i wgl moje biedne serduszko zmęczone trzecią klasą, opieką nad pająkami i zbliżającymi się wojnami mi pęka, a wy się śmiejecie chamy jedne wy. ;< Oby ten Koniec Świata był blisko, bo nie wytrzymam z takimi okropnymi ludźmi dłużej. ;<

SPRAWA NUMER 3
Dzisiaj sobie oglądałam trochę filmików na yt z mysypy i tak, mam ochotę coś nagrać! Nie wiem czy usiąść i poczekać, aż przejdzie, czy skorzystać z weny. ;D
Nagrałabym jakieś trollowanie na chatroomach, to co kiedyś robiłam. Albo bekę z głupich filmów (no, nie do końca bekę, postaram się trzymać jakiś poziom hehe).

Trzymajcie się!


A tak jakoś chciałam wstawić ten gif. W końcu pasuje do Wielkanocy. xD

niedziela, 1 kwietnia 2018

Życie to żart

Miałam poczekać do jutra, ale strasznie nieswojo się czułam nie mając żadnych postów na blogu. xD
Tak, to był prima aprilis, wiem że i tak nikt się nie nabrał, ale co mi tam, jakoś świętować trzeba, hehe.
Tak naprawdę to (jeszcze) nie żałuję niczego co na tym blogu napisałam. Pewnie za rok to się zmieni, no ale cóż.
Ale ile komentarzy się naprodukowało! 28 aż, no ja nie mogę (dzięki ogur).
Może ta liczba to też żart? :p

A jak inni świętowali prima aprilis zamiast siedzieć z rodziną przy stole:
* Grupa Koniec Internetów zmieniła nazwę na Grupę Poparcia Korwina. Załamałam się w pierwszej chwili, na szczęście sobie przypomniałam, co dzisiaj za dzień.
I takie wielkie zdjęcie Korwina na tle, brrr.
* MyAnimeList dołączył do bazy anime swojej produkcji, i każdemu użytkownikowi dodał je do currently watching, z oceną 10/10. Zmieniłam na 1/10, ale się opamiętałam. :P A trailer tego anime jest nuudny, a grafika jak z lat 90.
* Na polskim fanpage Rammsteinu pojawiła się informacja, że wyciekła okładka nowej płyty... Przyznaję się, uwierzyłam. :< No ale ja tak czekam na tę płytę, więc to chyba nic dziwnego, c'nie? C'nie?
* Deuce na swoim twitterze napisał, że będzie nagrywał z Da Kurlzzem. Jeżu, jak fajnie byłoby...:<
* Waneko będą wydawać CD Dramę z Love Stage! 32 sierpnia premiera. Nie znam tego tytułu, więc raczej nie kupię. xP
* A Studio JG... Im to odwaliło. CO TO MA BYĆ W OGÓLE?!
* A Półbohater okazała się być jakimś programem stworzonym przez studentów. Moja reakcja.

PS Dodałam zakładkę Spamownia, możecie tam reklamować swoje blogaski czy co tam chcecie. :)
I jeszcze jest taka fajna zakładka Obserwuj, klikajcie!! :P

No to chyba tyle. Bajo.

Przepraszam................

Ech... Wiecie co?
Dzisiaj jest Wielkanoc. Obudziłam się rano, ze świadomością, że jestem złym człowiekiem. Od razu przypomniałam sobie o tym blogu. Przejrzałam sobie go i uświadomiłam sobie, jak wiele wylałam na nim hejtu, nienawiści, jadu, braku szacunku dla ludzi. Wolę nie myśleć, co czuły te biedne osoby, które tutaj obrażałam. Nie mam pojęcia, co mam powiedzieć.
Jestem złym człowiekiem, pełnym nienawiści do ludzi, ba, do wszystkiego co żyje. Zasługuję na wszystko co najgorsze. Zasługuję na najgorszą śmierć, jaką kiedykolwiek ktokolwiek przeżył. Teraz, gdy to piszę, z oczu płyną mi kryształowe, samotne łzy. Nie mam pojęcia, jak mam wam wynagrodzić te okropne, bluźnierstwa słowa, które padały z moich plugawych ust. Ale muszę to napisać. Mam straszne wyrzuty sumienia. Dlatego to piszę.
Tak, usunęłam wszystkie posty. Nie mogłabym żyć spokojnie, wiedząc że takie okropne rzeczy, napisane w dodatku przeze mnie, wciąż można przeczytać. Nie chcę, aby ludzie cierpieli. Chcę, by wszyscy byli szczęśliwi. Chcę pokoju, tęczy, i wielu uroczych zajączków. A nie jakiegoś kultu masła i dynamitu, który zrobił tyle krzywdy.

Odchodzę z MSP. Za dużo na mnie ciąży, aby tu zostać. Pewnie jutro usunę konto. Bloga też, za jakiś czas. Może kiedyś wrócę, na innym koncie, pod zupełnie innym nickiem. I nigdy się nie przyznam, że byłam niejaką Zaakku. Nie będę się nawet przyznawać, że kogoś takiego znam.

Wiem, jak to wynagrodzić. Dam autografy wszystkim, którzy będą tego chcieli. A losowej osobie VIPa na tydzień. Przykro mi, tylko tyle mogę zrobić.....

Żegnajcie....................
(już nie) Zaku :(