Mój stary to fanatyk blogów o MSP. Pół mieszkania zajebane podpisami i przerywnikami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś dostanie oczopląsu od oczojebnych kolorów albo języków puszczonych przez google translator i trzeba jechać do okulisty. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała okulary zdjąć xD bo myślała, że znowu oczopląs.
Druga połowa mieszkania zajebana VIPami, unikatami, multikami, xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich grupach na facebooku, żeby skompletować te badziewiaste piksele. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into forum bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych unikatach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na tym rakowym forum dla przegrywów i kręci gównoburze z innymi dzieciakami o najlepsze looki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu ananaseq je guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już stronę o sobie na MSP wiki, za rakowanie i wszczynanie dram.
Od rana do wieczora czyta blogi. Od jakichś 5 lat codziennie muszę słuchać, jak czyta na głos posty na jego ulubionych stronkach, a ojciec pierdoli o zaletach takiej grafomanii. Jak się dostałem na polonistykę to stary przez tydzień pie**olił że to dzięki temu, że czytałem dużo blogów a one uczą poprawnej polszczyzny i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują czytając blogi i komentując je.
Przy jedzeniu zawsze pierdoli o MSP i za każdym razem temat schodzi w końcu na Topkę, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr nieuczciwie zarabiajo tylko hackujo hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać archiwum MSPowicze.pl żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta nowy komputer. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i postawił w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój Anonymous i siedział cały dzień przy kompie. Obiad też przy nim zjadł [cool][cześć]
Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich bloggerów to bym wziął i zapierdolił.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent zabrał mnie na Noc Hackerów u jakiegoś bloggera. Super prezent kurwo.
Poszliśmy do tego raka a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Zaczął korzystać z każdej swojej animacji i pisać głupoty typu 'ANONYMOUS PRZYBYWAJ'. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec prowizorycznie pierdolnął po głowie, że inni uczestnicy słyszą muzykę z moich słuchawek i się wkurwią. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i ludzie widzą jak się ruszam i uciekają. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na tańczące podróbki hackerów. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam skurwysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów do kuchni i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba daleko pierdzieć bo inaczej ludzie słyszą i czują.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym gra w MSP i czyta blogi. Kiedyś towarzyszem gierek był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o blogowaniu i MSP. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze jest Patricia45 czy Izabela221.
WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE PATRICIA MA POSTY? CZYTASZ I CHCESZ WIĘCEJ!
KURWA TADEK IZABELA PRZYNAJMNIEJ NIE KOPIUJE, TWOJA PATRICIA TO IM MOŻE NASKOCZYĆ
CO TY MI O IZABELACH PIERDOLISZ JAK LEDWO POTRAFISZ SŁOWO BEZ BŁĘDÓW NAPISAĆ. PATRICIA TO JEST KRÓLOWA BLOGÓW JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
No i aż się zaczeli nakurwiać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
I bardzo kurwa dobrze
Tak go za tę Izabelę znienawidził.
Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Topce. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z Topki powiedzieć. Strony inne niż te o MSP też przestał czytać bo miał ból dupy, że o MSP ani aferach w Topce nic się nie pisze.
Szefem Topki jest niejaka juna13. Jest ona dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego kreatywnym użytkownikom przez Topkę i ojciec przez wiele lat toczył z nią wojnę. Raz poszedł na jakiś chat gdzie była również juna i stary wyszedł sprzed komputera z podartą koszulą bo bana musieli mu dawać 210 razy takie tam inby odpierdalał.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem Topki ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu Topki i juny na forum. Napierdalał na nią jakieś głupoty typu, że juna była tajną współpracowniczką anonymous albo że ktoś ją widział na chanach jak papieża szkalowała itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się banem forever.
Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupnych modów, Topkę, junę i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że Topka jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też tego bana na pieniądze wydane na VIPy, uni, na wpisy na forum i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. postów na forum w tym czasie napisać.
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć własnego bloga bo niby niektórzy przekłamują prawdę i wszyscy go chcą oszukać ale nie potrafił go sam założyć a hehe frajerem to on nie jest żeby kogoś prosić o pomoc więc zgadał się z jakimiś dzieciakami z okolicy że będą pisali razem. Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł napisać posta i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że trwa jakaś drama na forum więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni piszą bez niego bo przecież po równo się zrzucali na bloga i w niedzielę wieczorem, jak te dzieciaki skończyły relację podszedł do komputera.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś w internecie. Podchodzę do komputera a tam jegoblog z zablokowanym dostępem dla czytelników xD Pytam czemu to zrobił on mówi, że bachory wywalił bo go oszukali i żeby wymyślił jakiś fajny nowy link aby tamci go nie znaleźli XD Na nic się zdało tłumaczenie, że znalezienie bloga zajmie kilka minut. Na szczęście nic nam nie przychodziło do głowy więc stary stwierdził, że zostawi stary.
Potem pousuwał ich posty i zadowolony chce iść go opublikować blogusia na nowo a tu nagle przychodzą 2 gimbusy którzy domyślili się co się stało z ich blogiem xD Zaczęła się nieziemska inba bo gimby drą mordy dlaczego bloga zablokował i że ma to wszystko przywrócić a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 2zł się składał a nie pisał posta w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma komputera i krzyczy, że nie przywróci
-Gimbusy krzyczą, że ma przywrócić
-Jeden gimbus ma rozjebany nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od komputera za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
-Cały korytarz zapełniony sąsiadami
-Moja stara płacze i błaga ojca żeby przywrócił bloga a policjantów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali starego od komputera. Ja przywróciłem gimbusom dostęp, a oni go wywalili rzucając wcześniej staremu 2zł i mówiąc, że nie ma już do bloga żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na MSP nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Gimbus co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pie**olił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi z gimbusami gównoburzę na blogsferze bo założyli specjalnego blogaska, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem go i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta
EmoAsiaaa2002
Level: 6
Tego bloga założyli jacyś idioci! Znam użytkownika SuperTadek1965 od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały blogger! Chcą go oczernić bo zazdroszczą wspaniałego bloga!
Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów z blogsfery. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpie**alał na trollkoncie i np. pisał, ze ch*jowego bloga ma i widać, że nie umie pisać xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład fragmenty napisanych przez siebie bzdur to sam sobie pisał
Noooo gratuluję posta! Widać, że doświadczony blogger!
a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na MSP.
***
Dokańczam posty z roboczych. :v
Druga połowa mieszkania zajebana VIPami, unikatami, multikami, xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich grupach na facebooku, żeby skompletować te badziewiaste piksele. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into forum bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych unikatach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na tym rakowym forum dla przegrywów i kręci gównoburze z innymi dzieciakami o najlepsze looki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu ananaseq je guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już stronę o sobie na MSP wiki, za rakowanie i wszczynanie dram.
Od rana do wieczora czyta blogi. Od jakichś 5 lat codziennie muszę słuchać, jak czyta na głos posty na jego ulubionych stronkach, a ojciec pierdoli o zaletach takiej grafomanii. Jak się dostałem na polonistykę to stary przez tydzień pie**olił że to dzięki temu, że czytałem dużo blogów a one uczą poprawnej polszczyzny i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują czytając blogi i komentując je.
Przy jedzeniu zawsze pierdoli o MSP i za każdym razem temat schodzi w końcu na Topkę, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr nieuczciwie zarabiajo tylko hackujo hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać archiwum MSPowicze.pl żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta nowy komputer. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i postawił w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój Anonymous i siedział cały dzień przy kompie. Obiad też przy nim zjadł [cool][cześć]
Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich bloggerów to bym wziął i zapierdolił.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent zabrał mnie na Noc Hackerów u jakiegoś bloggera. Super prezent kurwo.
Poszliśmy do tego raka a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Zaczął korzystać z każdej swojej animacji i pisać głupoty typu 'ANONYMOUS PRZYBYWAJ'. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec prowizorycznie pierdolnął po głowie, że inni uczestnicy słyszą muzykę z moich słuchawek i się wkurwią. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i ludzie widzą jak się ruszam i uciekają. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na tańczące podróbki hackerów. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam skurwysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów do kuchni i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba daleko pierdzieć bo inaczej ludzie słyszą i czują.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym gra w MSP i czyta blogi. Kiedyś towarzyszem gierek był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o blogowaniu i MSP. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze jest Patricia45 czy Izabela221.
WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE PATRICIA MA POSTY? CZYTASZ I CHCESZ WIĘCEJ!
KURWA TADEK IZABELA PRZYNAJMNIEJ NIE KOPIUJE, TWOJA PATRICIA TO IM MOŻE NASKOCZYĆ
CO TY MI O IZABELACH PIERDOLISZ JAK LEDWO POTRAFISZ SŁOWO BEZ BŁĘDÓW NAPISAĆ. PATRICIA TO JEST KRÓLOWA BLOGÓW JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
No i aż się zaczeli nakurwiać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
I bardzo kurwa dobrze
Tak go za tę Izabelę znienawidził.
Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Topce. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z Topki powiedzieć. Strony inne niż te o MSP też przestał czytać bo miał ból dupy, że o MSP ani aferach w Topce nic się nie pisze.
Szefem Topki jest niejaka juna13. Jest ona dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego kreatywnym użytkownikom przez Topkę i ojciec przez wiele lat toczył z nią wojnę. Raz poszedł na jakiś chat gdzie była również juna i stary wyszedł sprzed komputera z podartą koszulą bo bana musieli mu dawać 210 razy takie tam inby odpierdalał.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem Topki ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu Topki i juny na forum. Napierdalał na nią jakieś głupoty typu, że juna była tajną współpracowniczką anonymous albo że ktoś ją widział na chanach jak papieża szkalowała itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się banem forever.
Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupnych modów, Topkę, junę i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że Topka jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też tego bana na pieniądze wydane na VIPy, uni, na wpisy na forum i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. postów na forum w tym czasie napisać.
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć własnego bloga bo niby niektórzy przekłamują prawdę i wszyscy go chcą oszukać ale nie potrafił go sam założyć a hehe frajerem to on nie jest żeby kogoś prosić o pomoc więc zgadał się z jakimiś dzieciakami z okolicy że będą pisali razem. Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł napisać posta i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że trwa jakaś drama na forum więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni piszą bez niego bo przecież po równo się zrzucali na bloga i w niedzielę wieczorem, jak te dzieciaki skończyły relację podszedł do komputera.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś w internecie. Podchodzę do komputera a tam jegoblog z zablokowanym dostępem dla czytelników xD Pytam czemu to zrobił on mówi, że bachory wywalił bo go oszukali i żeby wymyślił jakiś fajny nowy link aby tamci go nie znaleźli XD Na nic się zdało tłumaczenie, że znalezienie bloga zajmie kilka minut. Na szczęście nic nam nie przychodziło do głowy więc stary stwierdził, że zostawi stary.
Potem pousuwał ich posty i zadowolony chce iść go opublikować blogusia na nowo a tu nagle przychodzą 2 gimbusy którzy domyślili się co się stało z ich blogiem xD Zaczęła się nieziemska inba bo gimby drą mordy dlaczego bloga zablokował i że ma to wszystko przywrócić a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 2zł się składał a nie pisał posta w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma komputera i krzyczy, że nie przywróci
-Gimbusy krzyczą, że ma przywrócić
-Jeden gimbus ma rozjebany nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od komputera za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
-Cały korytarz zapełniony sąsiadami
-Moja stara płacze i błaga ojca żeby przywrócił bloga a policjantów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali starego od komputera. Ja przywróciłem gimbusom dostęp, a oni go wywalili rzucając wcześniej staremu 2zł i mówiąc, że nie ma już do bloga żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na MSP nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Gimbus co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pie**olił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi z gimbusami gównoburzę na blogsferze bo założyli specjalnego blogaska, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem go i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta
EmoAsiaaa2002
Level: 6
Tego bloga założyli jacyś idioci! Znam użytkownika SuperTadek1965 od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały blogger! Chcą go oczernić bo zazdroszczą wspaniałego bloga!
Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów z blogsfery. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpie**alał na trollkoncie i np. pisał, ze ch*jowego bloga ma i widać, że nie umie pisać xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład fragmenty napisanych przez siebie bzdur to sam sobie pisał
Noooo gratuluję posta! Widać, że doświadczony blogger!
a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na MSP.
***
Dokańczam posty z roboczych. :v
