Dziękuję Fran How za taki ładny nagłówek. :)
Tak! Postanowiłam w końcu wziąć się za siebie i zrobić drugą część tej serii. Przyznaję, przez długi czas nie miałam pomysłu. Dlatego dzisiaj pobawimy się w Powrót do Przeszłości i obejrzymy film, który spokojnie może nosić miano klasyka.
Tak! Postanowiłam w końcu wziąć się za siebie i zrobić drugą część tej serii. Przyznaję, przez długi czas nie miałam pomysłu. Dlatego dzisiaj pobawimy się w Powrót do Przeszłości i obejrzymy film, który spokojnie może nosić miano klasyka.
Forma będzie inna niż ostatnio, dajcie znać, czy wam się podoba.
Mamo, ja dojrzewam (czy też raczej Mamo , ja dojrzewam) to seria stworzona za czasów dinozaurów przez werkuxd. Pierwsza część jest najpopularniejszym filmem (nie licząc sekundówek) w topce. Krążyły plotki, że werku sobie zhakowała te wyświetlenia, i mam nadzieję, że to prawda. Czemu? A to zobaczymy!
Cześć pierwsza: Mamo , ja dojrzewam 2 (tak się nazywa, no)
Mamy jakąś ostrą bibę na basenie, zajebiste Mesmerize Me w tle, oraz dwie siostry – blondynę i czarną. Już w pierwszej scenie blondyna okazuje się być tą zUą, i obraża strój czarnej. Czarna się pyta, czemu tamta jej tak nie lubi. Blondyna stwierdza, że to dlatego, że jest jej siostrą.
Czarnej (Emily) się robi smutno i wybiega.
Na szczęście jakiś typ postanawia jej pomóc! Co za zwrot akcji!
Szkoda tylko, że zostawił swoją partnerkę.
Muzyka zmienia się na Bring Her Back, a Emily siedzi na dachu i podśpiewuje pod nosem I belive I can fly.
No dobrze, żartuję, to raczej jest 4'33'', te wielokropki na to wskazują.
Po chwili podchodzi do niej ten typas i mówi, że chce jej pomóc.
Emily nagle wpada w chandrę i dostaje myśli samobójczych. Ja też. Bo to jest takie nudne.
No genialny pomysł! Wiadomo, że to najlepsze rozwiązanie!
Nie, to tak nie działa. Wątpię, by Emily chciałoby się tam wracać.
...Ale ona oczywiście szczęśliwa idzie za swoim wybawcą.
Wkurza to ją sis. No typowa zUa, widać.
KUNIC CZĘŚCI DRUGIEJ, TFU, PIERWSZEJ.
Część druga: Mamo , ja dojrzewam 3
Mamy znowu smutną muzyczkę, a jakaś lasia opisuje nam co się wydarzyło, bo autorce nie chciało się tego robić.
A konstrukcja tego zdania mnie dobija.
– Gówno mnie to obchodzi, zajmijcie się obie nauką a nie obie mi dupę trujecie o jakieś pierdoły.
Tak by powiedziała normalna mama.
A ta, jako że drama musi się zgadzać, powiedziała tak:
NO KARA ADEKWATNA DO WINY.
Albo jakaś patola, albo drama. Stawiam na to drugie.
Ciekawostka: teraz leci Menacing Nightmare, ta muzyczka często używana w horrorach. No patrząc na to... To w sumie jest horror.
Łaaał.
No ja słyszałam o faworyzacji dzieci, ale to jest jakiś żart!!
Muzyka zmienia się na te gangsterskie Ankara Star.
Jako że siostra jest zUa, musi przede wszystkim KNUĆ przeciw Emily. Oczywiście, w takiej uroczej, różowej restauracji. Nie on dzisiaj wiadomo, że wszystko co różowe jest złe!
Ostro się bawią. xD
Ciekawe, czy się dowiemy, czemu tak jej nienawidzą.
KUNIC CZĘŚCI TRZECIEJ.
Część trzecia: Mamo , ja dojrzewam 4
Emily wyskoczyła przez okno (pewnie niskiego, skoro wciąż żyje, w sumie szkoda bo mielibyśmy dobre zakończenie), spotkała się z przyjaciółką i opowiada jej jak bardzo nie lubi tego domu. Ta oznajmia, że wyjeżdża do Paryża, i...
Jedno pytanie – one są dorosłe?
Jeśli tak, to czemu Emily wciąż siedzi w tym domu?
Jeśli nie, to niech Emily lepiej nie wyjeżdża, bo będzie miała problemy.
W każdym razie, Em zastanawia się nad propozycją. Jak myślicie, jaka jest odpowiedź?
Ty jedziesz do (zapewne, sądząc po imionach) innego kraju, a myślisz o tym tylko w kontekście ucieczki od rodziny.
Dojrzale.
Znowu Bring Her Back! Jedno z praw filmów MSP (kiedyś je spiszę, może) mówi, że jak zapiszesz tajemnicę w pamiętniczku, ktoś, to nie powinien, ten pamiętniczek znajdzie i będzie niefajnie.
A siostry knują, knują, knują...
Znowu mamy mhroczną muzyczkę: Thorns On a Rose. Mamć oznajmia że nie będzie jej wieczorem w domu. Sis Emily stwierdza, że chata jest jej. Emilka się nie chce na to zgodzić, no ale niestety, musi być DRAMA.
Emcia się obraża i idzie do swojego pokoju.
KUNIC CZĘŚCI CZWARTEJ.
Część czwarta: Mamo , ja dojrzewam 5
Emily rozmyśla, jak zajebiście będzie w Paryżu.
Ona już WSZYSTKO wie! Wie nawet, jaki jest wynik dzielenia przez zero!
A mówiłam, chować pamiętniczek!
W każdym razie, sis (której imienia wciąż nie znamy ;_;) dojrzale grozi, że powie mamie...
...a Emily ma to w dupie i idzie na lotnisko.
Widać, że autorka nigdy nie leciała samolotem. Ja też nie, ale wiem, że trzeba przyjść jakiś czas przed odlotem na odprawę. A Emilka przyszła na ostatnią chwilę.
TAKEOVER.
Do pokoju wchodzi mama i pyta, gdzie Emily. Sis odpowiada, że wyjechała i nigdy nie wróci.
Mama dostaje wyrzutów sumienia. No jak tak się traktuje córkę to nic dziwnego, że uciekła. Powinna to zrobić już kilka lat temu
KUNIC TEJ CZĘŚCI.
I na dzisiaj skończę.
Obiecuję, że pojawi się druga część, w której zobaczymy, co Emily wyprawiała w Paryżu.
Obiecuję, na serio.
No to pa!