NOC HACKERÓW – POWAŻNA ANALIZA (1/?)

Miałam koncepcję, żeby dodać taki długi post na ten temat, ale po pierwsze, jego pisanie pewnie zajmie mi rok z moim zacięciem, a po drugie, czy ktoś czytając blog o MSP oczekuje czegoś o długości Biblii? Szczerze, mam wrażenie, że tak średnio. :D Dlatego ta poważna analiza będzie powstawała w częściach, być może ją kiedyś zbiorę do kupy.

Bardzo chętnie przyjmę wszelkie tropy, informacje, do których sama nie dotarłam, oraz przede wszystkim wasze wspomnienia związane z tym tematem, szczególnie jeśli chodzi o lata 2011/2012, bo dokopanie się do czegokolwiek przypomina bardziej rekonstruowanie zniszczonych starożytnych rękopisów niż normalny research. Niewiele blogów z tego okresu przetrwało, a jeszcze mniej cokolwiek donosi o temacie nocy hackerów, wszystko, co się zachowało, to są dosłownie strzępki. Sami zobaczycie.

Jeśli gracie w MSP od wczoraj i nie wiecie, czym jest noc hackerów, oto najprostsza definicja: noc, podczas której hackerzy mają być bardziej aktywni niż zwykle i masowo kraść konta.

Można porównać ją do legendy miejskiej, zerknijmy sobie do definicji.

Legenda miejska (ang. urban legend) to opowieść, która charakteryzuje się następującymi cechami:

• jej akcja dzieje się niedawno,
• jej bohaterem jest opowiadający, jego krewny czy znajomy lub — częściej — „znajomy znajomego”,
• opowiadana jest jako prawdziwa, opisywane zdarzenia miały zdarzyć się naprawdę,
• rozprzestrzenia się spontanicznie — słuchacze stają się opowiadającymi i rozprzestrzeniają opowieść dalej,
• w trakcie przekazywania ulega modyfikacjom, w opowieści pojawiają się nowe szczegóły, inne giną „po drodze”, często modyfikacje mają na celu dostosowanie opowieści do lokalnych realiów,
• źródła miejskiej legendy są na ogół nieznane, często niemożliwe do ustalenia,
• zawiera emocjonalne elementy (często humoru lub makabry), ostrzega przed fatalnymi skutkami działań sprzecznych z zasadami obowiązującymi w danej społeczności, potwierdza lęki i obawy przez złem czyhającym wokół.

Za atrapa.net, polecam serdecznie, zobaczcie sobie, ile zasłyszanych anegdotek od znajomych osób to tak naprawdę legendy miejskie. :D

Akcja dzieje się niedawno – check, w zasadzie bardziej by pasowało, że dzieje się teraz. :D

Bohaterem jest ktoś znajomy – bardzo często, ile razy słyszeliśmy, że czyjaś koleżanka została zhackowana?

Opowiadana jako prawdziwa – oczywiście.

Ulega modyfikacjom – o panie, jeszcze jak! Zajmiemy się tym w naszej analizie. :D

Źródła są nieznane – obawiam się, że tak. Gdybym była tak bogata jak SomeOrdinaryGamers to bym oferowała nagrodę 2137 zł za informację, kto puścił tę plotkę, ale nie jestem.

Emocjonalne elementy – no oczywiście. Wy też baliście się o swoje konta w te dni i nawet, jak rozsądek wam mówił, że ta cała historia jest bez sensu, woleliście dmuchać na zimne? Historie o tym, że kogoś okradziono pojawiały się co chwilę, dodajmy do tego, że zabezpieczenia MSP nawet obecne są, delikatnie mówiąc, nie najlepsze, a co dopiero mogło być dwanaście lat temu?

Celem mojej analizy jest próba dotarcia do tego, skąd się wzięła ta plotka (całkowicie niemożliwe) oraz do tego, czy w tej plotce mogło być kiedykolwiek ziarno prawdy…

Czerwiec 2011

Chociaż najczęściej natykałam się na informację, że noc hackerów zaistniała po raz pierwszy pod koniec 2011 roku, mam podejrzenia, że jej zalążki powstały już w czerwcu tego roku, na co mogą wskazywać zachowane posty na blogach. Samo określenie noc hackerów nigdy nie pada, ale pojawiają się pewne znane nam dobrze motywy…

https://msp-cezar6.blogspot.com/2011/06/duzo-sie-zmienio.html

Hmmmm.....

dużo się zmieniło no nie?  :D

Uluniunia już jest Ananasqiem

Kurde nie mogę się przyzwyczaić że ma inny nick ://

I jeszcze to hakerstwo ://

No dużo osób się maskuje no ale po co?

ja tam się nie maskuje jakby chciała ukraść konto to spojrzy w lvl i ukradnie :D

A czasem nawet żałosne jest jak 4lvle się maskują..

Po co np. kraść 4lvl jak może ukraś np. 17 -_-

No nic morze robią to tak na wszelki wypadek :)

A jestem ciekawy co ten haker chce tzn. już się rozpowszechniło hakerstwo teraz dużo osób są hakerami...

Tylko dlaczego chcą kraść konta?

Jak czytałem na Uli blogu było napisane że ta Monisia ma ponad 20lat

Wiec pytanie jest dlaczego?

Może konkurencja tej gry zapłaciła tym hakerom żeby popsuli dzieciom humory?  :D

Nie no nie wiem....

Oto post pochodzący z piątego czerwca 2011 roku. Autor nie zagłębia się oczywiście w żaden temat, bo raczej nie założył, że ktokolwiek będzie to czytał za 13 lat i zastanawiał się, o co chodzi. :D

Ale rozpiszmy sobie wątki:

1. Zmiana nicku Uluniuni na AnanaseQ

Kojarzona generalnie sprawa, każdy, kto wie, że była taka użytkowniczka jak AnanaseQ, wie także, że miała kiedyś inny nick. Przyczyny jej zmiany miały być różne – albo przypadkowe usunięcie przez moderację, albo właśnie zhackowanie. Oskarżona najczęściej była o to Drozdosia, której wątek w tym poście również się pojawi… Ale z tego, do czego doszłam, okazuje się, że to wcale nie musiała stać za włamaniem na konto AnanaseQ.

Ktoś może nie kojarzyć Drozdosi, więc tutaj krótkie info – jakaś koleżanka AQ, która miała być hackerką i zhackować jej konto i bloga. XD Zawsze miałam wrażenie, że ten konflikt był… Kurde, dość osobisty. Wydawało mi się, że Drozdosia kolegowała się z AQ, miała jej hasło, a kiedy coś zgrzytnęło między nimi, ta ukradła jej konto. To całkiem częsta sytuacja, nie? :D

2. Przez hackerstwo dużo osób się maskuje

Chociaż nie pada to wprost, łatwo zrozumieć, do czego to aluzja. Mianowicie, gdy zbliżała się noc hackerów, pojawiały się często apele, żeby się brzydko ubrać. Hackerzy mieliby być mniej zainteresowani nieciekawie wyglądającym kontem. To zjawisko, wydaje mi się, było kiedyś bardzo częste, ale z czasem zaczęto je obśmiewać.

Źródło: MSP wiki, ale domyślam się, że osoba, która wgrała ten plik skądś go skopiowała, więc jak kojarzycie faktyczne źródło to dajcie znać. XD

3. Hackerstwo się rozpowszechniło i jest obecnie wiele hackerów

Czyli ktokolwiek się włamywał w pierwszych dniach czerwca, nie był pierwszy. Ktoś działał już przed nim.

4. Hackerka Monisia

Bardzo enigmatyczna postać, która mnie dość zainteresowała, nie powiem. :D

5. Blog AnanaseQ

Miały się tam znajdować informacje o wyżej wspomnianej Monisi (w tym jej wiek), oraz pewnie więcej info o hackerach z tamtego czasu. Niestety, nie przeczytamy już tych postów bo blog został zhackowany… I tak wracamy do wątku pierwszego. Prawdopodobnie najbardziej istotnego wątku w tej części analizy.

ANANASEQ, DROZDOSIA I MONISIA

Czy to możliwe, że to właśnie sprawa Uluniuni/AnanaseQ stała się pierwowzorem nocy hackerów? Może tak, może nie. Nie mam na to żadnych bezpośrednich dowodów, ale nie mogę tego wykluczyć.

Ale zacznijmy od początku.

Muszę wspomnieć dla niezorientowanych, że Uluniunia w tym czasie była kimś jak Juna, chociaż to nadal jest porównanie, które nie do końca oddaje, jak prawdopodobnie postrzegali ją wówczas gracze. Jako pierwsza wbiła 20 level, była pierwsza w rankingu, miała popularnego bloga, kontakt z wieloma graczami i generalnie była albo bardzo lubiana, albo bardzo znienawidzona, często wręcz stawała się idolką, albo wrogiem nr 1 (a przynajmniej takie mam wrażenie po przeczytaniu niektórych blogów :D). Dodajmy, że wtedy średnia wieku na MSP była o wiele niższa. Nagłe zniknięcie tak ważnej osoby musiało zszokować.

To, że użytkowniczka ta zmieniła nick jest faktem, którego nie ma sensu podważać. Musiało zajść coś, co sprawiło, że jej konto zostało usunięte, a potem przywrócone pod inną nazwą. Opcje, tak na chłopski rozum, są trzy.

– usunięcie konta przez użytkowniczkę;

– przypadkowe usunięcie konta przez moderację (dziwne, ale taka wersja się pojawia);

– usunięcie konta przez hackera.

Oczywiście, trzecia opcja najbardziej oddziałuje na wyobraźnię. :D

AnanaseQ straciła nie tylko konto na MSP, ale także swój blog.

I tutaj wchodzi do historii postać Drozdosi, bo jak widzimy, wszystkie posty z bloga zniknęły (prawdopodobnie trochę ich było, na co wskazuje także rubryczka instrukcje). Jedyny wiszący obecnie post został napisany szóstego czerwca* przez kogoś, kto się przedstawia właśnie jako Drozdosia i twierdzi, że włamał się na konto Uluniuni.

Hej, hej, hej... tutaj Drozdosia. Mam dla was pytanie, dlaczego nikt mnie nie lubi ?
Ulka to kawał jędzy, kłamcy, świni, medy społecznej co wy w niej widzicie ????????????????????
Wczoraj byłam na jej koncie na MSP i wiecie co się okazało ???????????????????????????????????
Że wszystkich prawie wyzywa i kłamie na nich. A do tego zobaczcie jej blog jak ubliża innym.
Zmień sobie hasło na MSP bo już je znam, i tak mnie korci by usunąć ci konto.

 

Źródło, ale znów, wnioskując po dacie, autorka bloga skądś wzięła ten screen

*prawdopodobnie został napisany wcześniej, a autor posta ustawił, żeby opublikował się automatycznie o północy. W dodatku nie zgadzają się daty, jak później wykażę, AnanaseQ odzyskała konto pod nowym nickiem już 3 czerwca.

Jeśli wpiszemy w Google „AnanaseQ Drozdosia” i zaczniemy czytać blogi, znajdziemy mnóstwo wpisów o tym, że to Drozdosia zhakowała AnanaseQ.

Ale wiecie co… Drozdosia miała dużo blogów. Przeczytałam je. I wnioskuję z nich, że była kidosem, zapewne w wieku samej AQ (wówczas bodajże trzynastoletniej). Czy dzieciak mógłby być hackerem… No, teoretycznie, mogło tak być. Ale bardziej prawdopodobne mi się wydaje, że Drozdosia mogła albo znać hasło, albo było ono tak łatwe, że sama je zgadła.

Na jednym z blogów Drozdosi jest nawet informacja, że ta nie ukradła konta AQ, sprzeczna ze statusem powyżej (o ile w ogóle to nie jest sfałszowany screen..).

https://kochamy-msp.blogspot.com/2011/09/hackowanie.html

Parę, miesięcy temu był afera że, "ukradłam" postać AnanaseQ. Wiele osób nie wyzywało gdy, od pani Ula kryła że, to nie ja to niektórzy się nie uspokoili z tą sprawą. Tak przyznam się, nie przepadam za postacią AnanaseQ.

(…) Hackowanie mi jest zupełnie nie znane, mam dopiero 12lat więc, nie jestem tak inteligętna aby, nauczyć się hackować!

Tak, zdecydowanie ten post mógł napisać ktoś, kto ma 12 lat…

Ale z drugiej strony, post z bloga AnanaseQ też tak wygląda, co nie? :D

Podsumowując wątek Drozdosi: szczerze wątpię, żeby była hackerką.

Tyle pierdolenia już tu naprodukowałam, piszę rzeczy, które wszyscy już wiedzą, a jeszcze nic o nocy hackerów nie było, co nie? :D

I tutaj chcę przejść do tajemniczej postaci Monisi.

Praktycznie nic się nie zachowało o tej użytkowniczce, a z tego co się zachowało, możemy wywnioskować, że po pierwsze, miała 21 lat (rany boskie!), a po drugie, była hackerką. To naprawdę ciekawe, że konflikt AnanaseQ vs Drozdosia musiał zostać opisany na każdym szanującym się blogu, ale postać Monisi, wydaje się, całkowicie zatonęła w mrokach historii…

Naprawdę, tego jest niewiele, można policzyć na palcach jednej ręki:

- wzmianka w poście Cezara6 (wyżej);

- wzmianka w poście Drozdosi na zhakowanym blogu AnanaseQ;

- wzmianka na czarnej liście jednej użytkowniczki;

- oraz ten jeden bardzo interesujący post…

Chyba już każdy wie co tak u Uli. Ostatnio bardzo dużo płacze już poprostu nie wytrzymuje tego wszystkiego - dwie osoby doprowadzają ją do szału. Iwonka ( jej siostra ) już mówiła nam nawet, że Ulcia powiedziała, że już nie będzie grać w MSP ! Ale to chyba do tego chcą doprowadzić 2 dziewczyny. Monisia1989 jest tutaj bardziej winna ale Drozdosia jako pierwsza się włamała na e-maila. Monisia aktualnie dostała bana ale w filmiku Uli w którym nas ostrzegła przed hackerką powiedziała, że Monisia ma program do zmiany IP co oznacza, że może wrócić i dalej będą ginąć konta. Uluniunia jest sławna dlatego odzyskała. Ale jak taki 8 lvl straci konto nikt mu nie pomoże... KAŻDY ma sie ubrać biedno. Nikt ma na siebie nie zwracać uwagi inaczej hackerka dorwie sie do jego ciuchów, a chyba nie chcecie tego stracić ?!

Dobrze, że Ulka odzyskała konto. Ale nie mogę się przyzwyczaić do nowego nicku ;c

Data – 3 czerwca. Czyli dwa dni wcześniej przed postem Cezara o hackerstwie, trzy dni przed postem Drozdosi.

Wynika z niego, że nie tylko Drozdosia dręczyła AnanaseQ, ale także Monisia1989, która jest tutaj bardziej winna, czyli musiała odwalić coś większego niż odwaliła Drozdosia. Łatwo się domyślić, że zapewne (wg autorki) przejęła jej konto na MSP i jako druga e-maila, a stamtąd łatwa droga do przejęcia wszystkiego, czego się dało. AnanaseQ miała ostrzegać przed Monisią w swoim filmie (co potwierdza jej status), oprócz tego hackerka miała posiadać program do zmiany IP (czyżby VPN? :p). No nie ma co, musiało to nieco przestraszyć użytkowników. Czy to właśnie z jej powodu gracze zaczęli się maskować? Wiele na to wskazuje, sama autorka posta namawia czytelników do brzydkiego ubrania się, żeby ukryć się przed hackerami.

Możliwe, że post na blogu wcale nie jest autorstwa Drozdosi, tylko Monisi właśnie, która z jakiegoś powodu uznała, że to dobry pomysł podszyć się pod Drozdosię.

I wiecie co… To wszystko, co znalazłam. Tylko jedna wzmianka, że konto AQ nie zostało ukradzione przez Drozdosię, tylko przez tę całą Monisię z rocznika 1989. Dlatego apeluję, jeśli natkniecie się na choćby małą wzmiankę o użytkowniczce MSP o nazwie Monisia1989, dajcie znać!

Ale zadajmy sobie ważne pytanie: czy mamy gwarancję, że jakiekolwiek włamanie miało miejsce? Czy jest możliwe, że AnanaseQ i Drozdosia się nudziły i postanowiły zacząć kręcić dramę dla jajec? Czy AnanaseQ mogła zmyślić to wszystko z jakiegoś powodu? Czy Monisia1989 w ogóle istniała? Czy była hackerką, exploiterką, czy może zwykłym trollem? Czy była czyimś multikontem, mającym na celu siać płacz i zgrzytanie zębów wśród naiwnych, młodych użytkowników?

Nie wiemy. I wiecie co? Nie ma to znaczenia.

Znaczenie ma tylko to, w co użytkownicy wierzyli. A użytkownicy wierzyli w hackerów i w to, że ktoś ukradł konto najpopularniejszej użytkowniczki i je skasował. Obawiali się o swoje konta i przebierali się w brzydkie ubrania, żeby nie zwracać na siebie uwagi.

I jest niewykluczone, że to właśnie ten incydent stanowił podwaliny legendy, która zaczęła dręczyć użytkowników gry na długie, długie lata…

***

Na dzisiaj to tyle. Następna część to będzie zapewne grudzień 2011, czyli faktycznie pierwsza potwierdzona noc hackerów. Ciekawi mnie, jak wyjdzie mi post o roku 2012, bo mam wrażenie, że wtedy trochę ta legenda zanikła... Ale w 2013 cudownie odżyła, będzie o czym pisać. :D

2012 to rok w którym zaczęli pojawiać się hackerzy importowani z serwerów anglojęzycznych, Anonymous pojawił się na brytyjskim serwerze w 2012 właśnie. Wiem, że noc hackerów to ponoć całkowicie polski wymysł, ale może istniało coś podobnego na innych serwerach i gracze się zainspirowali? Zamierzam trochę zrobić research na ten temat, nie wiem, czy ktokolwiek się tego podjął. Czy istniały legendy o hackerach przed Anonymous na innych serwerach? Może na np. serwerze niemieckim grasował jakiś groźny Hans1997, przed którym drżeli użytkownicy, a my nic na jego temat nie wiemy.

Szczerze, ciężko mi wierzyć, żebyśmy byli pierwsi, skoro polski serwer jest nieco młodszy niż inne. Ale może...

Monisia1989 walked, so Anonymous could run.

Wesołych świąt, ziomeczki! :D