piątek, 18 października 2024

stare blogi i web archive

Generalnie zrzuty blogów o MSP na web.archive są z jakiegoś powodu popsute. Wyświetlają się przez chwilę, a potem znikają i jedyne, co raczy nasze oczy, to tło. Możemy sobie popatrzeć, jakie było tło na blogu. No zajebista rozrywka.

ALE! Często do treści notek da się dotrzeć! Nie jest to ani wygodne, ani nic, nie wiem, czy w ogóle da się wyświetlić grafiki, w których jest często właśnie całe mięso*, ale coś jest!

*da się, odkryłam dzień później xD

Myślę, że wszyscy kojarzą taką opcję jak „Pokaż źródło strony”. Myślę też, że nikt tego nie używa, może poza jakimiś informejtikami, bo po kiego??? Otóż, drodzy państwo, właśnie źródła strony ratują jakieś 50% archiwalnego kontentu z MovieStarPlanet (dane z dupy, ale kto nie lubi rzucać procentami z dupy?).

Po pierwsze – blog, do którego chcemy dotrzeć, musi mieć oczywiście zrzuty na web.archive.org. I takie, że po kliknięciu na nie faktycznie się coś przez chwilę wyświetla.

Ja chciałam dotrzeć w choćby archiwum moviestarplanet.tv (później mspowicze.pl, wcześniej star-poli.blogspot.com, generalnie blog Starrr_03), bo chciałam się upewnić, czy faktycznie był tam post W GRUDNIU 2011 o NOCY HAKERÓW, czy mi się to nie przyśniło. Ale nie spodziewałam się, że nawet treść notki jest zachowana! :D Także pokażę tutaj na przykładzie, co można tam znaleźć i udowodnię, że archive.org jest najważniejszą stroną w całym wielkim internecie.

Dobra, tutaj, jak widzimy, jest link do zrzutów: https://web.archive.org/web/20240000000000*/moviestarplanet.tv.

Jest zrzut z 14 grudnia 2012, który działa tak, jak opisałam wcześniej (wyświetla się blog na moment, a potem znika na wieki). Reszta zrzutów to w ogóle scam, pic na wodę i żaluzja, która robi fałszywą nadzieję.

Także wchodzimy w ten zrzut, klikamy prawym przyciskiem myszy na stronę i wybieramy opcję „Pokaż źródło strony”. Wyświetli nam się strona, przez którą mam nadzieję, że niektórzy czytelnicy nie dostaną zawału – to tylko zwykły HTML, nie żadne szatańskie kody hakerskie. :P

No i co dalej? No, szukamy tego, czego chcemy szukać. Ja np. sobie wzięłam CTRL + F i wpisałam „noc ha” i TADAAAM:

 

Sorry, ale czerwona strzałka wydawała mi się tutaj bardzo potrzebna. :D I BTW, używanie określenia „Stare MSP” w roku pańskim 2011... Niesamowite, muszę przyznać.

No dobra, czyli ten post mi się nie przyśnił, a plotki o nocy hakerów faktycznie krążyły już pod koniec 2011 (później trochę spróbuję rozwinąć temat). Kliknęłam w linka, ale raczej nie spodziewałam się cudów, że posty również będą zarchiwizowane… Ta, akurat!

 

 

I mamy całą tekstową treść posta!

Natomiast, jeśli mamy w poście grafikę, to wystarczy kliknąć w link do niej i usunąć view:source. Jeśli jest zarchiwizowana, powinna nam się ładnie wyświetlić. :)

Niestety, trochę zawód, bo w sumie w tym poście nie ma tam nic ciekawego, tylko porady, jak dbać o swoje bezpieczeństwo, ale wklejam, bo to jednak ZABYTEK DOSŁOWNIE!!!

NOC HAKERÓW

4:34 pm Grudzień 27, 2011

Zacznę od kategorycznego stwierdzenia, że nie ma czegoś takiego jak NOC HAKERÓW. Nie ma fizycznej możliwości, aby ktoś masowo wkradał się na konta użytkowników MSP i cokolwiek z nimi robił.

Niestety ktoś "bardzo mądry"; dla żartu wypuścił taką plotkę, a że faktycznie w przeszłości zdarzały się włamania na konta; plotka zaczęła żyć własnym życiem.

Już kiedyś pisałyśmy o tym, jak ważne jest odpowiednie dobranie hasła na naszym profilu na MSP. Nie może być to hasło kojarzące się z Waszym imieniem, bądź imieniem Waszego zwierzaka itp.

Hasło powinno zawierać zarówno cyfry jak i liter; najlepiej niech będzie to ciąg znaków bez jakiegokolwiek sensu.

Pamiętajcie, nie wszyscy niestety gracze na MSP mają czyste intencje. Zdarza się, że podczas rozmów na czacie chcą wyciągnąć od Was dane, a potem dopasować je do Waszego hasła.

Zadają proste pytania: o imię zwierzaka, ulubiony kolor itp., a potem (jeżeli Wasze hasło zawiera takie dane) bez problemu wchodzą na dany profil.

Kolejną sprawą jest udostępnianie swojego hasła znajomym. Podajecie hasło jednej koleżance, drugiej; następnej, ale nie bierzecie pod uwagę jednej rzeczy: w życiu zdarzają się różne sytuacje, czasem ktoś, kogo traktujecie jako dobrą koleżankę, okazuje się osobą niegodną zaufania. Wystarczy zwykła kłótnia, a ktoś w rewanżu może chcieć zniszczyć Wasze konto (bo przecież podaliście mu hasło gdy między Wami wszystko jeszcze było ok).

Pamiętajcie, jeżeli zależy Wam na koncie MSP; dbajcie o swoją prywatność i nie udostępniajcie nikomu swojego hasła! Dobrze jest również zmieniać je na przykład raz w miesiącu; wtedy szanse na włamanie zdecydowanie maleją.

Jest jeszcze jedna sprawa: zauważyłam, że niektórzy z Was w ctr wpisują na żarty informacje sugerujące, że ich konto zostało przejęte przez kogoś i zostanie zniszczone. O ile może to być śmieszne w sytuacji, gdy wszystko na MSP jest ok, o tyle w chwili, gdy wiele osób w panice boi się o swoje konto, takie żarty są nie na miejscu, bo zwiększają lęk i panikę.

Podsumowując: nie ma czegoś takiego jak NOC HAKERÓW. Gdyby coś takiego było faktycznie możliwe, wierzcie mi, żaden haker nie włamywałby się na konto z 2,3 czy 4 levelem; haker przejąłby konta osób z levelami od 15 do 20!! Jak zauważyliście, nic takiego się nie dzieje, bo ludzie z wysokimi levelami są na MSP już na tyle długo, że wiedzą, że pod żadnym pozorem nie wolno udostępniać hasła nikomu.

Nie dawajcie się nabrać na maile wysyłane od podrobionych pracowników MSP: pamiętajcie, żaden pracownik MSP nigdy nie poprosi Was o podanie hasła w mailu!!!

Nigdy też nie zmieniajcie podanego przy rejestracji na MSP adresu mailowego na adres, który wysyła Wam ktoś obiecując, że w zamian dostaniecie worki starcoins i prezentów!!!

Jeżeli zdarzy się, że ktoś pomimo wszystko włamie się na Wasze konto; nie wpadajcie w panikę; konto można szybciutko odzyskać.

Wystarczy wejść w zakładkę POMOC na stronie startowej MSP:

i zobaczyć co należy w takiej sytuacji zrobić:

Zachęcam Was również do przypomnienia sobie naszych wcześniejszych notek, między innymi:

http://star-poli.blogspot.com/2011/09/chronmy-swoje-dane.html

http://star-poli.blogspot.com/2011/09/pracownicy-i-loterie-na-msp.html

Miłego wieczoru :)

Źródło

Nie przeglądałam całego bloga, bo nie mam na to na razie czasu, ale musiałam koniecznie sprawdzić pewne posty… I mam brutalne flashbacki…

Możecie już mnie zacząć przepraszać

7:58 pm Maj 31, 2012

EDIT: chciałam już trochę dać odpocząć MSP i dałam notki na prywatne, ale jak widzę i tak źle, i tak niedobrze, bo już ktoś się rzuca, że się boję. Niestety nie mam czego, bo wszystko, co napisałam to szczera prawda i jeśli rzeczywiście chcecie, abym przywróciła: proszę bardzo. Ale nie piszcie już do mnie na maila w związku z tą sprawą, bo dla mnie to już koniec tematu, co potwierdzam poniższą notką.

Koleżanka napisała maila na kontakt angielskiego MSP, bo też miała pewne wątpliwości co do sprawy, nie spodziewała się, że odpiszą jej, ale obiecali, że przyjrzą się sprawie i do tygodnia dadzą znać. I oto wiadomość z wczoraj.

Dziękuję Ci bardzo kochana, że Ci się chciało, wyślę Ci prezenty za 35 tys. (ma się ten gest:)), bo dzięki Tobie nareszcie możemy skończyć tę głupią wojenkę, którą alka nakręciła. Nazwy dziewczyny Wam nie podam, bo boi się, że jakieś przygłupy zaczną ją nękać, jak to miało miejsce kiedyś ze mną. Jak będzie chciała, sama się pochwali.

Poprosiłam dziewczynę, by zrobiła film z wiadomością, w razie gdyby jakiś kretyn się rzucał, że screeny są podrobione.

(sprywatyzowane video z youtube)

TŁUMACZENIE:

Szanownia Pani,

dziękuję bardzo za Twoje e-maile. Dokładnie sprawdziłem wszystkie linki i informacje, jakie dostarczyłaś. Po pierwsze, cieszę się, widząc, że MovieStarPlanet stało się tak popularne wśród polskiej młodzieży. Strona, która umiejscowiona jest pod linkiem, jaki załączyłaś robi piorunujące wrażenie [mowa o naszej stronie i tak nic nie rozumieją, a spodobała im się : ))))].

Jestem świadomy jednak, że głównym powodem, dla którego kontaktujesz się z nami jest sprawa tak zwanych „hacków”. Normalnie, kontrola nad używaniem nielegalnych aplikacji do zdobywania starcoins i fame nie należy do naszych obowiązków [tu chyba chodziło o to, że usuwać takich delikwentów powinni moderatorzy osobno na każdej wersji MSP]. Niemniej, zaprezentuję mój wgląd w sprawę, aby ukrócić przyszłe domysły.

Właściwie to większość twojej wiadomości ma pokrycie w rzeczywistości. Sprawdziłem logi na polskim MSP i jest to niesamowicie prawdopodobne [jak ładnie niewprost powiedziane, że używała :3],  że ALAKINGA używała third-party programów [tzw. programy third-party są to programy stworzone przez ludzi nie zajmujących się oficjalnie grą, w celu oszustwa, potocznie mówiąc HACKI !!!]. Owe były poważnym problemem, z którym musieliśmy się mierzyć kilka miesięcy temu. Większość serwerów ucierpiało w związku z efektami nielegalnych programów. Jeśli osoba, pomimo używania takich programów, nie została zbanowana, musi być powód ku temu. Prawdopodobnie obiecała, że podobna sytuacja się nie powtórzy. Jeśli jednak tego typu oszustwa będą mieć miejsce ponownie, nie będzie już taryfy ulgowej.

Proszę, przyjmij nasze szczere przeprosiny w związku z zaistniałą sytuacją. Obecna ochrona przed third-party osiągnęła wyższy poziom, dzięki ciągłemu rozwojowi MovieStarPlanet, dlatego mamy nadzieję, że takowe oszustwa nie będą już mieć miejsca.

Co więcej, chcemy podkreślić, że ten email jest przeznaczony wyłącznie do spraw biznesowych, dlatego też prosimy cię, aby wszelkie pytania wysyłać do supportu odpowiedzialnego za grę w twoim kraju. [hehe, zrypka :D ale i tak miło, że odpowiedzieli, mi nigdy nie odpisywali]

Jak ktoś mi nie wierzy, że jest przetumaczone dobrze, niech sobie przepisze z filmu tekst isprawdzi sam w translatorze. Ale jakość tłumaczenia jest tragiczna i niedokładna pewnie ze względu na trudny język, jakim się posługiwała osoba, która odpisywała koleżance.

Poza tym alka to skończona prostaczka i wieśniara, pomijam już to, że nie umie pisać, takie rzeczy się zdarzają, jak sie ma siano zamiast mózgu, ale mogłaby już sobie darować obrażanie ludzi, którzy po prostu nie zgadzają się z jej kłamstwami. Jest wrednym śmieciem, który nazywa wszystkich, którzy mają choć trochę zdrowego rozsądku „pieskami” lub „lizodupami". Za grosz kultury ;). Poza tym odpuść sobie nazywanie moich znajomych popierdolcami,  bo jakby nie patrzeć, to ty głupia jesteś. Naprawdę, nie chce mi się już ciebie komentować, ale głupia jesteś i tyle.

Alka, mam nadzieję, że teraz ten fałszywy uśmieszek z twojej facjaty wreszcie zejdzie i chociaż przeprosisz użytkowników za swoje wybryki.

Poza tym zastanów się nad sobą, bo MSP to nie życie, a tobie się już pewne granice chyba zatarły.

Dla mnie to już koniec tematu, bo jak odgórnie sprawdzono logi alki i okazało się, że używała hacków, to nie ma z czym dyskutować. Bo nie chce mi się wierzyć w jakieś odczepne zdanie napisane przez moderatorkę do alki (KLIK!*). Po pierwsze nie wynika z niego nic, poza tym, że jest to delikatna sugestia, żeby się ogarnąć i nie zawracać tyłka moderatorom, którzy mają ważniejsze rzeczy do roboty i nawet nie sprawdzili (!!!) jej konta. Pewnie nawet nie wiedzą kto to jest, ale jak się jakieś dziecko spina, to wolą odpisać, żeby im skrzynki nie zaśmiecało.

Poza tym, cenię pracę moderatorów, ale to denerwuje, że nie odpisują na wiadomości ludzi, którym ukradziono konto, albo nie doszedł VIP, mimo że zapłacili, a dają odpowiedzi ludziom, którzy ich kosztem próbują coś ugrać w tej „wojence”.

Pozdrawiam i jak widzicie po raz kolejny, jak coś komuś zarzucam, to nigdy bezpodstawnie ;) . Możecie mnie już powoli zacząć przepraszać ci, którzy mnie obrażali i oskarżali o kłamstwo, no chyba że wciąż nie wyrwaliście się z alusiowego amoku.

Ja już kończę tę głupią wojenkę, którą zresztą ty zaczęłaś, więcej miejsca na stronie nie będę już na ciebie marnować, a ty dalej żyj sobie w świecie kłamstw. I zmień nazwę swojego bloga na plotki-o-star.blogspot.com, bo rozumiem, że jesteś zbyt tępa, by napisać o czymkolwiek innym, jak o mnie ;). Alka jest hakerką. Pogódź się z tym, że wszyscy to już wiedzą, już chyba tylko skończony kretyn uwierzy, że jest inaczej.

A i jeszcze jedno. Nie da się podrobić takiej wiadomości, jak to pewna osoba mi zarzuca.

Trzeba by shackować cały system gmail, a to chyba niemożliwe i zawodowi hakerzy nie daliby sobie z tym rady :D

Źródło

*serio klik, bo ta grafika po tylu latach nadal wisi :D

No. Co ja mogę powiedzieć. Piękne. Kiedyś to kurła, były dramy, na mail biznesowy się pisało skargi na graczy, a teraz to co?

***

Dobra, króciutko lecimy w temacie nocy hakerów, bo chcę pójść już w kimę.

Wydawało mi się, że plotka ta powstała pod koniec 2011, ale ostatnio robiłam reread mojego najulubieńszego bloga o MSP z dzieciństwa: msp-cezar6.blogspot.com (chyba jedynego zachowanego bloga z 2011, który faktycznie był prowadzony przez kogoś „sławnego” w grze). I tam jest taki post:

 

 

Widzicie? 5 CZERWCA 2011!!! Dla porównania, Anonymous pojawił się w czerwcu 2012. Czaicie to kurde, noc hakerów jest starsza niż fani skibidi toilet...

Oczywiście, autor nie wgłębia się w nic, ani nic nie tłumaczy, bo zakłada, że już wszyscy wiedzą, o co chodzi, raczej nie podejrzewał, że za 13 lat jakąś typiarę będzie to trapić. :D Chociaż nie ma ani słowa o nocy hakerów samej w sobie, tak ta wzmianka o maskowaniu… No, wszyscy przecież od razu się domyślili, co autor miał na myśli. :D 

Ale za to ta „Monisia”… Przejrzałam kilka blogów i znalazłam dosłownie jedną wzmiankę, zakładam, że o niej, jednozdaniową. Autorka bloga wpisała ją na swoją „czarną listę”.

 

źródło

Trochę mnie to zaintrygowało, nie powiem, będę grzebać, ale wątpię, żebym cokolwiek konkretnego na ten temat znalazła. Ech, Monisia, mogłaś być pierwsza, mogłaś być poprzedniczką Anonymous, mogłaś siać lęk i trwogę na innych serwerach, zmarnowałaś swoją szansę…

EDIT: właśnie zauważyłam, że na telefonie zrzuty otwierają się normalnie, bez żadnego kombinowania, strona wyświetla się elegancko, tak, jak powinna się wyświetlać. Nie wiem, serio, od czego to zależy. Może od tego, że jestem debilem. Starrr pewnie kazałaby mi kopać rowy*.

*przeglądając posty, dowiedziałam się, że mieszkała w Warszawie i poszła do elitarnego gimnazjum z dużym poziomem. Łącząc to z nazywaniem Alakingi prostaczką i wieśniarą oraz sugerowaniem jej obrońcom, żeby rzucili szkołę i poszli kopać rowy, mam pewne podejrzenia, jaki to był typ dzieciaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

poniedziałek, 14 października 2024

return of the she-king #3

Muszę jeszcze odrobić pracę domową na jutro, ale wolę napisać posta na bloga elo!!!

W tym odcinku będą screeny ze starego dysku oraz komentarze z Dynamitowego Bloga v1. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Enjoy!

***

Z jakiegoś powodu zawsze cenzurowałam MovieStars... Właśnie w ten sposób.
Screen z 14 sierpnia 2013 roku.


Jak widzimy na screenie, w księdze gości wpisał się najprawdziwszy, groźny hacker o nazwie Bloody End. Poczułam potrzebę wygonienia go i zadbanie o to, żeby Arli mogła się czuć bezpiecznie.

Ale generalnie zastanawia mnie kontekst – czy w wypowiedzi mojej i drugiej użytkowniczki chodzi tylko o ten wpis, czy faktycznie było wówczas jakieś włamanie na koncie Arli? Wiem, że kilka włamań miała.

Bo generalnie, czasem myślę o tym, że niektóre użytkowniczki wydawały się być niezwykle podatne na hackerów… Chyba taka Kellow, z tego co pamiętam, miała przecież co chwila jakieś włamanie, przez co czasami nie ogarniałam, czy to faktycznie ona siedzi na swoim koncie, czy ktoś inny.* I ja nie wiem, o co chodziło, czy faktycznie hackerzy z jakiegoś powodu się na nie uwzięli? Czy podawały swoje hasło wszystkim przyjaciołom i krewnym oraz znajomym królika, a potem oni wchodzili na ich konta dla jajec? O co chodzi? xD

*Teraz zrobiłam research i miała niby tylko dwa??? To niemożliwe xD

26 sierpnia 2013

O, mam i screen z Kellow i jej legendarną osobą w serduszku. xD

1 maja 2013

Ten screen będzie podstawą do moich kolejnych przemyśleń – jak to możliwe, że tak wiele osób nabierało się na darmowego vipa??? Co chwila słyszę takie historie, że ktoś miał duży level, dojebane ubranka, ale jakiś cep kazał im podać hasło i zajumał konto. Albo że ktoś znalazł blogaska msphack930.blogspot.com, powpisywał magiczne regułki w ctr, zmienił mail i konto znikło. I nie przekonuje mnie argument, że to przez młody wiek, bo wiecie, ja też grałam, gdy byłam dzieciakiem, a w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby podać komukolwiek moje hasło, a wielki czerwony napis „NIKOMU NIE PODAWAJ HASŁA” na ówczesnym chacie traktowałam bardzo poważnie. Nikt inny nigdy nie miał dostępu do mojego konta i strasznie mnie dziwiły historie o tym, że czyjeś hasło znała przyjaciółka (która potem zajebała konto i przetworzyła unikaty, bo miała focha z jakiegoś powodu).

Mam nadzieję, że nikt nie poczuł się dotknięty, bo to nie o to chodzi. Po prostu raczej – nie rozumiem toku myślenia, który może zajść, gdy ktoś uznaje podanie swoich haseł za dobry pomysł. Jak ktoś ma takie nieprzyjemne historie, to może opowiedzieć w sumie, jak to było z jego perspektywy, bo mnie to zwyczajnie ciekawi.

niby 8 maja 2014, ale podejrzewam, że jednak screen jest starszy :P

Ech, KRULOWE. Wspaniałe zjawisko, tęsknię trochę za nim. Najczęściej to były konta z bardzo niskim levelem, ubrane w początkowe ubrania, które pisały na forum posty o treści mniej więcej „JESTEM KRULOFOM CAŁEGO ŚFJATA KŁANIAJCIE SIĘ PLEPSY!!!”, zawsze pełne błędów ortograficznych. Ale najpiękniejsze w tym zjawisku było to, jaka wówczas panowała mentalność na forum, bo ludzie traktowali te posty śmiertelnie poważnie! Byli oburzeni i zdenerwowani, odpowiadali w stylu „Boshe, co za dziecko -,- kup sobie słownik!!!”, wyzywali te KRULOWE od kłamców, kazali im pokazywać dowody, że faktycznie są KRULOWYMI. Niesamowite, jak teraz o tym pomyślę. Nie wiem, czy to kwestia tego, że teraz średnia wieku na forum jest o wieeeele większa, czy zmiana mentalności ogólnie w internecie. Myślę, że teraz do takiej KRULOWEJ szybko dołączyłyby się DAMY DFORÓ i reszta ekipy. :P

Tak, kilka miesięcy po zrobieniu screena uznałam za zajebisty pomysł zrobienie commentary na nim… No ale najważniejsze widać, właśnie tak wyglądały te posty. :D

A to pierwszy filmik w zakładkach. ;) 

BTW, pamiętacie, jak ciężko wbijało się wówczas level? Tutaj to widać, grałam 13 miesięcy, a miałam 4 level… Faktem jest, że za bardzo się nie starałam go wbić, no ale to mówi samo za siebie.

Pamiętacie, jak na MSP były fazy na różne creepypasty i legendy miejskie? Kiedyś był taki czas, że połowa tematów na forum i artbooków była poświęcona w jakimś stopniu smile.jpg. Była również faza na Hanako-san, ale chyba mniej intensywna. Pamiętam, że bardzo mi się spodobała ta historia i chciałam sprawdzić u siebie w szkole, czy faktycznie w trzeciej kabinie jest duch jakiejś dziewczynki, niestety, bez sukcesów.

18 maja 2014

Przerwa na momencik – prawda, że miałam ślicznego pieska? Przecudowny! Nie mam pojęcia, co się z nim stało, dlaczego ja go nie mam na obecnym koncie… Tęsknię za nim.

31 lipca 2013

O właśnie, postać Lehu Ciomciory i jej rodu to też idealny przykład, jaka wówczas była mentalność. Jakby kurde, dlaczego ludzie je wyzywali? Dlaczego mówili, że są brzydkie? Przecież to były kurde ikony! Lehu Ciomciory wyprzedziły swoje czasy zdecydowanie…

I jeszcze ta moda na szkalowanie Biebera i robienie filmów, w których ulega on poważnym obrażeniom, nierzadko także i śmierci… Współczuję każdemu, kto go słuchał w tych czasach, to musiało być ciężkie. :D No cóż, ja byłam w obozie szkalującym. Pamiętajcie, czy to czwartek, czy sobota, Justyna Bimber to idiota, myje zęby kabanosem i popija domestosem!

Tak dojebany ekwipunek miałam na początku roku 2013 w szafie. :D

DOBRA, DOŚĆ! Przejdźmy do drugiej części posta, czyli do szczęśliwie zachowanych komentarzy z Dynamitowego Bloga. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pojawiające się nicki ominęłam, bo mam takie przeczucie, że autorzy komentarzy niekoniecznie mogą chcieć być z nimi łączeni. :D Enjoy!

Pisz fajniejsze posty. Sorry jeśli obraziłam

NO I TO JEST KONSTRUKTYWNA KRYTYKA DRODZY PAŃSTWO. XD

A, no i ten… Ta, to jest komentarz mojego autorstwa skierowany do drugiej redaktorki. XDDDDD

Dwa komentarze na ten sam temat:

Hej, jesteś bardzo fajna :3, ale ten napis... Pisz ile chcesz.... Ale ok :3 Fajny temat :3

Ale fajny masz kanał a ty takie coś piszesz Pisz le chcesz , i tak głupi kom usunę xD . To nie fajne

OK, tutaj potrzebne jest trochę kontekstu.

Mianowicie, ludzie na swoich blogach mieli taką regułkę w komentarzach, typu „Nie przeklinaj, nie obrażaj innych” i inne pierdoły, a ja se stwierdziłam – lol, jest wolność słowa, ludzie mogą pisać, co im się podoba, a ja mogę to skasować, jeśli nie będzie mi się to podobać. Także ja miałam w swoich komentarzach zapisane „Pisz ile chcesz, i tak głupi kom usunę xD”. I kurde… Ludzie chyba rozumieli to na opak, bo się o to obrażali, a ja nie wiedziałam, o co im chodzi. XD

A to pod postem, którego głównym bohaterem był jakiś GROŹNY HACKER PRAWDZIWY co miał nazwę związaną chyba z krwią i pisał jakieś STRASZNE CREEPY wyliczanki. Wiem, że na niektórych blogach były o nim posty, ale nie chce mi się tego szukać. xD

To se usuń gupi kom i tak cię nie lubię jesteś niczym... Raz dwa trzy umrzesz i ty!

Poczuliście taki powiew grozy? Ale poszczęściło mi się, nie zhackował mnie, no i wciąż żyję, niesamowite.

A oto moja odpowiedź:

lubię kiedy piszesz ty xD
Zadzior ze mnie

SIGMA.

Komentarz pod postem o blogu niby moderatorki (nic nie pamiętam na jego temat):

U zapewne ten mderator to PRAWDZIWY sukcesOWY ZARUSZAJĄCY PRAWA MSP!ponieważ MDERATOR POWINNIen ZAJMOWAC SIE PRACĄ tO SE PISZE BLoga I PISZE Z DZIECMI! Up up!
I DOBRZE JEJ TAK ŻE JUZ JĄ WYKOPALI ALE JAKTO NIEODPOWIEDZIALNA MEDERATORKA I TO DOROSLA ZALOZYLA SE NEW KONTO! I pisać z. Dziećmi lol poprostu żal tej mderatorki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" A WOGLE CO MI TAM ONA...

Wow. Ktoś chyba tu dostał bana na zawsze.

Post o hackerce Samotni:

przepraszam, ale samotnia jest hackerką a nie hackerem
ja ją widziałam teraz gada ze mną normalnie

Użytkowniczka zwróciła mi uwagę za nieużywanie feminatywów. Uszanowanko!

Post o włamaniu na konto Kellow:

ja mam kellow w znaj

Ja też mam Kellow w znaj! Tak wiele nas łączy!

Post o gumeczkach loom bands:

Ja też miałam taką dużą pake gdy się dowiedziałam że wywołują raka mama je wyżuciła i strasznie płakałam.

Myślę, że to przeżycie pokoleniowe…

Post o… wiadomo, o kim.

ja weszłam na google i boże co to jest ta gifura tylko odważnym proponuje to wpisywac bo ten kto ma lęk przed duchami i takimi innymi niech nie wchodzi i ja na pewno więcej tak nie zrobie!!!!!

Myślę, że nic dodać, nic ująć.

Ten Gifura to Jeff the Killer ... Bosz on tylko ma wycięty uśmiech, może was w nocy odwiedzić i tak samo wam zrobić, porwać i zabić albo zabrać do rezydencji Slendera i torturować ;-; Lool polecam czytać Creepypasty :)))

MSP: A.

Użytkowniczka A. jest dla mnie przykładem, dlaczego nie polecam czytania creepypast, szczególnie, jak ma się 11 lat.

Nie kumam cię. #MujMuskWybuhl

Luźno. Ja też siebie nie kumam. :D